Odblokuj to, co Cię ogranicza
Ogólne | Terapia

W jaki sposób wykorzystać trudności, aby zbliżyć się do siebie?

Wiele osób marzy o życiu łatwym, lekkim i przyjemnym. Nie ma się co dziwić – wizje kreowane przez media, seriale, fan page itd. stwarzają przeogromną lukę pomiędzy tym, co prawdziwe a tym, co sztuczne wykreowane dla różnorakich korzyści. Prawda jest taka, że życie może być przyjemne, choć bez trudności, dyskomfortu i niewygody zatrzymalibyśmy się w rozwoju. Dlatego warto czasem zmienić optykę i spojrzeć na te fragmenty, które są największym wyzwaniem, jak na dary, dzięki którym możemy przerobić swoją lekcję, wzrosnąć, zrozumieć więcej i stać się bardziej świadomą osobą.

Zapraszam Cię w krótką podróż. Jako że miewam poetyckie zacięcie i jestem zdecydowanie artystyczną duszą, krajobrazy w tej podróży odmaluję dla Ciebie obrazem i słowem. Pozwól swojej wyobraźnie swobodnie dryfować. Jeśli jesteś wzrokowcem, podążaj za obrazami, które będzie Ci podpowiadał umysł. Jeśli jesteś kinestetykiem (czuciowcem), z pewnością poczujesz coś w ciele – wówczas postaraj się świadomie zauważyć, co to jest. Jeśli jesteś słuchowcem, możesz nawet przeczytać poniższy tekst na głos. Postaraj się też wsłuchać w dźwięki, które pojawią się w Twoim umyśle.

Zaproszenie do krótkiej podróży

Są drzwi, do których tylko Ty masz klucz.

Za tymi drzwiami najpełniej jesteś sobą.
Za tymi drzwiami wiesz i czujesz na pewno.

Bez żadnych wątpliwości.

Za tymi drzwiami panuje prawdziwy spokój.
Tu nie ma zmartwień – tu jest troska.
Tu nie ma problemów – tu są rozwiązania.
Tu nie ma udawania – tu jest prawda.
Tu nie ma konfliktów – tu jest miłość.

A zatem dlaczego to jest tak odległe?
Dlaczego po prostu nie mogę wyjąć tego klucza i otworzyć drzwi?
Dlaczego martwi mnie to i tamto?
Dlaczego nie wychodzi mi w pracy, w związku?
Dlaczego wciąż borykam się z tymi samymi problemami, a w dodatku nowych wciąż przybywa?
Dlaczego spotykam ludzi, którzy ciągną mnie w dół?
Dlaczego nie mogę osiągnąć spełnienia?
Dlaczego szwankuje moje zdrowie?
Co robię nie tak?

Odpowiedź jest banalnie prosta, choć wcale nie proszę, żebyś mi wierzył na słowo, tylko sprawdził na sobie.

Odpowiedzią są blokady.
I nie jest Twoją winą, że je masz.

Nie jesteś w tym odosobniony. Wszyscy je mamy.
Taka specyfika życia na planecie Ziemia.

Jakie to są blokady?
To przede wszystkim myśli, ograniczające przekonania i programy, które zostały Ci wgrane, choć wcale o to nie prosiłeś.
To „prawdy objawione”, w które uwierzyłeś, że będą Ci służyć, bo ktoś Ci tak powiedział.
To „patenty” innych ludzi na to, jak być sobą.
To cudze wzorce i strategie życia.
To automatyczne reakcje, których wyuczyłeś się na pamięć.

To wszystko odgradza Cię od tego, kim jesteś.

I powoduje ból, niemoc, problemy zdrowotne, niespełnienie, niedokochanie.

Ale jest dobra wiadomość.

Te blokady mają sens. Naprawdę.

Powiem więcej, to dobrze, że są i dobrze, że Cię uwierają.

Ten dyskomfort czujesz po to, by coś z tym zrobić.
Ta niewygoda ma Cię przebudzić i zmotywować do wzrostu.

Możesz sobie wyobrazić, jakby to było pozdejmować te blokady?

Dotrzeć do nich, zobaczyć, dotknąć i uwolnić się od nich?

Jak byś się czuł? Co byś robił? Kim byś był?
Co by było dla Ciebie możliwe?
Jakim życiem byś żył i jak przyjemnie życie żyłoby Tobą?

Umiesz sobie wyobrazić ten przepływ?
Jasne, że umiesz.

Bo każdy w głębi duszy doskonale wie, co jest dla niego najlepsze.

No więc dużo by się zmieniło bez tych blokad, prawda?

No tak. Ale zaraz, chwila.

Jest przecież jeszcze ten głos, pełen lęku, tak znajomy.

Nie warto, mówi.

Przed czym ten lęk?

Przed zmianą.

Zmiana, nawet na lepsze, potrafi przestraszyć, bo zagraża ego.

Umysł nie chce słyszeć o zmianie. Jemu zmiana się nie opłaci. Ale Tobie tak.

I to właśnie jest ten moment, kiedy musisz podjąć decyzję.
Zarządzić zmianę. I zaufać sobie.

A wszystko po to, byś mógł odkrywać, transformować, zdobywać doświadczenie i rozwijać się.
Byś mógł kochać.
Tak naprawdę kochać.
Bo zawsze na koniec dnia chodzi o Miłość.

Pozwól, że zakończymy tę podróż na stacji Miłość i przejdziemy teraz do wyjaśnienia, w czym miała Ci pomóc ta podróż.

Chciałabym, abyś dzięki tej krótkiej podróży mógł spojrzeć na trudności z innej perspektywy. Żebyś zobaczył, że w gruncie rzeczy nie ma się czego bać. Wszyscy mamy podobnie, każdy na swoją skalę. Przypomnij sobie, jak się czułeś, przekraczając te drzwi, do których tylko Ty masz klucz. Czy zauważyłeś, że to nie jest jakaś mityczna kraina dla wybrańców? Ta kraina  znajduje się w Twoim wewnętrznym świecie. Masz do niej dostęp, jeśli sobie na to pozwolisz. To kraina Twojego rozwoju – osobistego i duchowego. To Twoja święta przestrzeń autentyczności. Tam nie potrzebujesz wkładać masek. Tam wiesz, kim jesteś i dlaczego robisz to, co robisz. Tam blokady wyglądają jak piękne prezenty, do których po prostu możesz podejść i zajrzeć do środka. Właśnie do takich krain podróżują osoby w transie hipnotycznym

W jaki sposób dostać się do blokad?

Powiedzmy, że czujesz już odwagę, by przyjrzeć się tym blokadom i odpakować swoje prezenty. W jaki sposób to zrobić?

Najprościej mówiąc, należy ominąć umysł świadomy, krytyczny, któremu wszelkie zmiany nie są na rękę i w którego naturze leży sabotowanie działań zmierzających do zmiany.

Jedną z najskuteczniejszych form omijania umysłu świadomego jest terapia w stanie transu hipnotycznego, czyli hipnoterapia. To jednocześnie najszybsza forma docierania do blokad i rozpuszczania ich.

Dlaczego to jest takie skuteczne? Dlatego, że hipnoterapia to praca z umysłem podświadomym, czyli tym, który de facto rządzi naszymi wyborami, całym naszym życiem.

Poczucie braku wpływu na swoje życie, nieudane związki, niedająca spełnienia praca, chaos, przygnębienie, problemy ze zdrowiem – to wszystko i wiele innych obszarów jesteś w stanie uzdrowić podczas sesji hipnoterapeutycznych.

Co istotne, praca hipnoterapeutyczna sięga do źródła problemu. Jest tak skuteczna, że nie potrzebujesz wielu sesji. W kilka spotkań jesteś w stanie znaleźć przyczynę, rozpuścić blokadę, uzdrowić dany obszar w życiu i zacząć wreszcie czerpać przyjemność z życia.

Odkrywanie darów

Jak wspomniałam wyżej, za każdą blokadą schowane są cenne dla Ciebie informacje, istotne nie tylko ze względu na rozwiązanie nurtujących Cię problemów, ale również służące Twojemu dalszemu rozwojowi.

Osobiście każdego dnia zachwycam się ogromem możliwości, jakie daje hipnoterapia.

To metoda pracy z umysłem, która oprócz uzdrawiania różnych obszarów, jest niezwykle pomocna w odkrywaniu talentów, darów, naturalnych skłonności, misji, możliwości, mocy, pasji i wielu innych zasobów – jednym słowem wszystkiego tego, co nazywam Najwyższym Potencjałem. W tym procesie komunikujesz się bowiem ze swoim Wyższym Ja. A w takim spotkaniu nie ma pomyłki – otrzymujesz wyłącznie informacje, które są dla Ciebie na ten moment najlepsze.

A zatem celem sesji hipnoterapeutycznych może być szeroko pojęty rozwój osobisty i duchowy. Warto o tym pamiętać, ponieważ niektórych z nas motywują do zmian problemy i trudności, a innych – chęć poszerzania swoich możliwości. Każda motywacja jest dobra, jeśli służy Twojemu Najwyższemu Dobru.

Magdalena Gołda

Poznaj terapeutów PIH zajmujących się rozwojem osobistym: